Sen ma kluczowe znaczenie w naszym życiu – to podstawa dobrego samopoczucia. Kiedy nam go brakuje, myślimy wolniej, mamy problemy z koncentracją i obniżony nastrój. Tak samo, a nawet bardziej, jest u dzieci – noworodki potrafią przespać niemal całą dobę, dzięki czemu ich wrażliwe, rozwijające się ciałka przygotowują się do trudnych wyzwań dzieciństwa. By wykorzystać kojące właściwości snu jak najlepiej, przygotowaliśmy listę 4 ważnych zasad.
1. Bezpieczne, wygodne miejsce
Choć według wielu rodziców zmęczone dziecko potrafi zasnąć wszędzie, nie ma wątpliwości, że dobór łóżeczka to kluczowa sprawa. Wbrew pozorom, to nie takie proste – na rynku znajduje się masa modeli o różnych parametrach, a każdy z nich może okazać się istotny. Jeżeli maluszek niedawno pojawił się na świecie, warto zainteresować się łóżeczkami dostawnymi, które pozwalają rodzicom na jednoczesne spanie z dzieckiem i osobno. Maluszek, choć czuje bliskość i wsparcie, znajduje się na „swoim” terenie. Ma to same zalety – z jednej strony umożliwia mamie czy tacie szybką reakcję w razie potrzeby i eliminuje na przykład ryzyko przygniecenia noworodka w nocy, z drugiej jest korzystne wychowawczo, ucząc pociechę od samego początku, że ma ono swoje łóżeczko. Liderem wśród wyborów rodziców jest Timon – poza możliwością regulacji wysokości i ustawienia pod kątem (zapobiega ulewaniu u dziecka) Timon został wyposażony w materac Fiki Miki, który jako certyfikowany wyrób medyczny dba o zdrowie maluszka w trakcie snu.
Timon dzięki wygodnemu składaniu i torbie transportowej pełni także funkcję łóżeczka turystycznego. Jeżeli wybieramy się w podróż, dobrze zaopatrzyć się w takie łóżeczko, dzięki czemu dziecko nawet poza domem wciąż będzie czuło się bezpiecznie. Więcej szczegółowych informacji o łóżeczkach turystycznych znajduje się w artykule na naszej stronie #maluszekwpodróży.
2. Spokój i cisza
Dzieci, podobnie jak dorośli, różnią się między sobą mechaniką spania. Niektóre maluszki spokojnie przesypiają całą noc i nie przeszkadza im harmider w mieszkaniu, z kolei inne budzą się przy najdrobniejszym szmerze. Jest to w dużej mierze wynik genetycznej loterii. Mamy na to wpływ, choć oczywiście ograniczony – dlatego warto od samego początku próbować przyzwyczajać maluszka do spania nie tylko w warunkach absolutnej ciszy. Dzięki temu jest szansa, że pociecha do pewnego stopnia „uodporni się” na umiarkowany hałas w tle i będzie w przyszłości spać spokojniej. Na pewno korzystnie na długość i jakość snu wpłynie ograniczenie światła – wyłączenie lampek i zasłonięcie rolet. Zasypianie przy świetle nie sprzyja produkcji melatoniny, czyli hormonu odpowiedzialnego za regulację rytmu dobowego i zdrowy sen.
3. Regularność
Zegar biologiczny ma ogromny wpływ na nasze funkcjonowanie. Wystarczy przypomnieć sobie, jak trudno przestawić się na nowy tryb po wiosennej zmianie czasu. Jeżeli będziemy kłaść maluszka o stałych porach, jego organizm przyzwyczai się i zacznie utożsamiać określoną porę dnia ze snem. Należy przy tym pamiętać, by pora i ilość snu były odpowiednie dla dziecka – jeżeli pociecha bez przerwy protestuje przed pójściem spać, być może warto go posłuchać i nieco przesunąć „ciszę nocną” w domu – maluszek może po prostu nie czuć jeszcze potrzeby odpoczynku, przez co męczyć się będą zarówno rodzice, jak i on. Podobnie rano – jeżeli maluszek po kilku godzinach snu kipi energią i nie jest osowiały, najprawdopodobniej taka ilość odpoczynku zwyczajnie mu wystarcza.
4. Drzemka
Trudno znaleźć osobę, która w przedszkolu lubiła obowiązkowe „leżakowanie”. Trudno również znaleźć osobę, która w dorosłym życiu nie chciałaby do tego wrócić. Regenerująca drzemka w ciągu dnia ma ogromne zalety – poprawia koncentrację i pozwala przetworzyć zgromadzone informacje. Pamiętajmy, że dla dzieci wszystko na świecie jest nowe i angażujące. Należy jednak mieć na uwadze, by nie przesadzić w drugą stronę – zbyt długa popołudniowa drzemka może sprawić, że maluszek w nocy nie będzie miał ochoty na leżenie w łóżeczku.
Zdrowy sen dziecka z produktami Lionelo: Toon, Simon, Timon, Vera.